Prose

Michał Wodecki


older other prose newer

13 august 2014

Sacrum profanum (drabble?)

Ja i mój brat bliźniak kupiliśmy żółty zeszyt. Brat  nosi wysoki cylinder, żyje w dziewiętnastym wieku i nie jest  prawdziwy.
Piszemy razem o studentach medycyny, którzy kradną zwłoki z cmentarzy. W ciasnym  pokoju pokonują niewiedzę.
 Robert Louis Stevenson. Moje samodzielne skojarzenie.
Migotanie świec  jak migotanie komór. Na ścianie wątroba udaje dynię. Preparują mięśnie i ścięgna. W przegrodzie serca dziecka nie zarośnięta dziura. Blue baby.  Kości czaszki pełne  dziur bez anatomicznych nazw.  Narośl.  Nowotwór.
Dnieje. Skrzętnie chowają dowody zbrodni. Ktoś puka do drzwi. Może gospodyni.
Chyba nie Bob.
Nikogo.
Nawet Boga.
 
Ja i mój brat chcieliśmy napisać drabble.
Chyba się udało.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1