Poetry

Krzysztof Lisiecki


older other poems newer

6 may 2014

/DOWCIP/ Zazdrości opamiętanie

                Ten wiersz swoistym żartem
              nie pragnę obrazić niczyich uczuć
              bo z wiarą też można się bawić 
 

 Zmarł Ksiądz proboszcz - to smutne
staje więc przed Piotrem
tłumaczy, że żył wstrzemięźliwie
przez życie samotnie podążał w wiary cierpieniu

Piotr rację przyznaje
czeka cię duszo wytrwała
wieczność cała w glorii
masz willę i mercedesa
dostąp łask historii

Siadł proboszcz za kierownicą
choć wcale nie młody
nacisnął gaz do dechy
wspaniała to jazda
niebiańską autostradą

Lecz światło czerwone
zatrzymać się tu trzeba
tak jak robią inni
tuż obok w kabriolecie
staje lamborghini

Za kierownicą młodzian
długie włosy - broda
kto mu tak wieczność osłodził
on mi forów nie da

I piskiem opon proboszcz zawraca do Piotra
tu sprawiedliwość jest żadna
Piotrze czemu cnota wynagrodzona nie była
wszak Bóg cuda czyni 
ja mercedesa dostałem - brodacz lamborghini

A Piotr uśmiechnął się tylko
duszyczko nie zwlekaj
ciesz się pojazdem swoim
tamten to syn SZEFA

                          K.eL.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1