Poetry

Deadbat


older other poems newer

10 october 2024

Upadły Anioł

Idziemy po gwiazdozbiorach
Których chwilowe skupiska wypromieniowuje z siebie miasto
Chłoniemy krajobrazy nocy
Przesiąkamy z wolna jej zapachami
Podaję ci oliwę tymiankową
Kiedy Twoje oczy przenikają mnie do kości
Gubię więc oddech i zmysły
Co mam powiedzieć o Piękna o naszej miłości
Upodlę się aby móc leżeć u stóp mojej Pani
Albo wstanę z obojętną miną i otrzepię spodnie
i nic więcej nie wyrażę
Stanę wówczas po stronie milczących
Na przekór sercu krzyczącemu w agonii
Nie ma tu słodyczy jest tylko cukier
Na wagę i za odliczoną gotówkę
Brudna brama
Czy kuluary teatru
Jakąż stanowi to różnicę
Jeżeli to człowiek jest miarą
To jaką
Jak mam oznajmić wartość tego spotkania
życia za mało aby poznać korytarze
Nie wspominając o pokojach naszych jaźni
Więc brudna brama
Czy kuluary pięknej opery
Co za różnica
mój skarbie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1