Poetry

CiaChQQ


CiaChQQ

CiaChQQ, 19 february 2015

SANKTUARIUM

ciało moim schronieniem
sanktuarium ciszy
dokąd pójdę
gdy runą jego mury?

gdzie głowę swą złożę
nim senność ogarnie?
co jeść będę...?

jakże mi przyjdzie
snuć się po niebie
ze skrzydły ściętymi?
za każdym zakrętem
w poświacie księżyca
wiatrom pod prąd
w błogiej nieświadomości
tego co się zdarzy

przed gruzu zwałami
jakże się skryć?


number of comments: 1 | rating: 8 | detail

CiaChQQ

CiaChQQ, 19 february 2015

W CISZY

w ciszy
upajam się tą miłością
niczym wonnym zapachem kadzidła
budzącym zmysły
uśpionych kochanków
ukrytych w zakamarkach nocy
pragnienie jak szept
sen przepędzający
sprzed niedomkniętych powiek
rozpływa się i gaśnie
zatopione w ciemność

w ciszy
milczenie nosi twe imię
i poza tobą
nic więcej nie słyszę


number of comments: 1 | rating: 6 | detail

CiaChQQ

CiaChQQ, 19 february 2015

TEZEUSZ

kości rzucone
o losy zakochanych
rozdzieliły ich labiryntem
niefortunnych zdarzeń
ona
łzami obmywa
puste korytarze
on
opiera swą głowę
na obcym ramieniu
w odległej przestrzeni


number of comments: 1 | rating: 5 | detail


10 - 30 - 100






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1