Poetry

Artur Rusiniak


older other poems newer

16 september 2015

Burza

białe motyle latając po niebiesko-mdławym niebie
tworzyły małe obłoki
które przeistoczyły się w chmury
najpierw delikatne białe
później coraz cięższe
wśród motyli pokazały się świetliki
iskrzące promienie światła
wraz z nimi tańczyły bąki
ogromne buczące beczułki
i nadleciał porywisty rój szarańczy
niosący zapach świeżości i normalności
i wyszły subtelne cykady
zapowiadające radość...






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1