Poetry

Nuria


older other poems newer

17 august 2016

Kto powie witaj spopielonemu

 
spalone  słońce osiadło ciemnym 
pyłem na wciąż żywych
horyzont nie ma kogo przytulić
o zachodzie nawet łzy rosy wyschły
 
dyszy upał pożerając resztki
zielonego nie znajdziesz nawet
kończyna zgodnie z nazwą kończy
i nie ma kto powiedzieć czy
szczęście omija tylko tych którym
susza kłuje gardła i padają przy
najbliższym wodopoju bez możliwości
powrotu do życia z zapitej a niezakąszanej
 
spalone słońce osiada ciemnym pyłem
zachodzę w głowę kto rozdziewiczy
poranek spuchniętym powiekom horyzontu                                                                






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1