Nuria, 23 november 2015
Słońce skapuje miodem, o promienie opierają się kwitnące na nowo staruszki. Mól wielkości świerszcza rozpiera się na kołnierzu lichego paltocika, pamiętającego pierwszą połowę XX wieku. Nakarmiony wełną teraz zasmakuje resztek włosów swojej pani, wdzięczny za dożywocie. Biedne, bo (... więcej)