Poetry

Wojciech Jacek Pelc


older other poems newer

19 august 2012

głęboko pod powiekami

zamykasz powieki kiedy otwieramy nasz czas.
niewiele; miliony ciepłych drgań, gęsich piór, materia.
a papilarni włóczędzy zapisują ścieżki,
miejsca odlotów.

obrazy rzeczywistości znikają w tle.
przesuwanie granic kończy się bez perspektyw. wciąż
mało. zachłannie gryziemy chwilę i słowo, uparcie
trzymając delikatną nić. ostatnią.

i jeszcze: tylko nie patrz mi w oczy.



Tomaszów Mazowiecki - maj 2009






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1