Dorota Karolina, 1 june 2016
Czas zatrzymany w kawałku bursztynu
wspomnienie lata piasek parzy stopy
Jak pory roku lata moje płyną
Nagle w środek życia upalny lipiec wkroczył
Przede mną sierpień kiedy złote kłosy dojrzeją na polach
słońce wrześniowe
nić babiego lata
srebrny szron na skroniach
Dorota Karolina, 30 may 2016
Zanurzyć się w oczu błękicie
unieść nad ziemią w ekstazie
dotykiem rozpalić żar ciała
roztańczyć rozśpiewać się cała
I wciąż nie wiem, czym jest miłość?
kiedy mleko rozlane na stole
kiedy zupa kipi w garnku i
ubywa mi piękności o poranku
Dzielić z Tobą szarość dni
tak zwyczajnie patrzeć Ci w oczy
zimowym zmierzchem z Tobą być
zasypiać przy Tobie w nocy