Poetry

Misiek


older other poems newer

8 december 2019

Wielka tajemnica

To nie śnieżynki opadają na ziemię
aniołowie piorą poduszki
a gwiazdy teraz tak jasne
w domu niebieskim szykują wieczerzę

zapalmy dzisiaj  jeszcze jedną świecę
abyśmy nigdy nie pobłądzili
bo wszystkie ścieżki i dróżki
prowadzą właśnie do tego dzieciątka
 
zrodzonego w niepokalanym poczęciu
które co roku czeka w stajence
w mieście zwanym Dom Chleba
by pobłogosławić wyciąga do nas ręce
 
a kiedy radośni pójdziemy z powrotem
wrócimy tam gdzie progi własne
podziękujmy  w tej jednej chwili
za to jemu Jezusowi  Bożemu dziecięciu
 
że jest królem jedynym prawdziwym
całego ziemskiego świata
i tego co stanie się  potem






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1