Poetry

Misiek


older other poems newer

6 october 2023

Takie sobie homonimy

DYLEMAT STARUSZKA
Czy aby sił starczy
bo już wiek starczy

DLACZEGO KOSZTUJE TYLE AUTOSTRADA ?
Bo to droga
droga
moja droga

UCIECZKA KONTRREWOLUCJONISTY
Bo czeka
nań Czeka*

MOSKIEWSKI DYRYGENT W KURNIKU
Adin dwa czetyrie piać
a teraz będziemy piać

WĘDKARZ
Na kołowrotek żyłkę nawija
i o rybach wciąż nawija

NADZIEJA
Kiedy naród powstanie
może będzie powstanie

MUZYK RZUCA PRACĘ
Lepiej żonie zmywać talerze
niż w orkiestrze walić w talerze

O OLI , WACKU I GIENKU
Wacek kocha się w Oli
ale ona Gienka woli
mieszka blisko bo na Woli

JESIEŃ W PARKU
Opustoszały dzisiaj aleje
miało być ciepło a leje…

NEUROTYK
Krew się w nim burzy
na sam widok burzy

ZEBRANIE PSÓW W GROMADZIE
Panowie bądźmy szczerzy
Pimpek na nas zęby szczerzy






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1