Poetry

Misiek


older other poems newer

31 january 2024

Ostatni dzień stycznia

Gdy się budzę, jest jeszcze za oknem ciemno
za godzinę, dwie przywitam się ze słońcem
moją gwiazdą poranną

tak sobie pomyślę ile lat zostało przede mną
i jak związać szczęśliwie koniec z końcem
tyle kart z księgi życia za mną

Tyle zapisanych faktów i jeszcze więcej dat
z czasu, który coraz bardziej się zaciera

da się wymazać i wykreślić co dał mi świat
tylko miłość zostanie co nigdy nie umiera

Utopić smutki i żale może trzeba po prostu
choćby w starej i wiernej Odrze
którą co dzień oglądam z niejednego mostu

CZY JUŻ WIESZ KTO ZAPŁACI ZA TWÓJ POGRZEB
codziennie kłuje w uszy ta nachalna reklama

Choć niejeden ból pcha się do mnie na chama
to nie taki prezent chciałbym zrobić bliskim
nim mnie zabiorą z tej doczesnej kołyski






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1