Poetry

Misiek


older other poems newer

6 august 2024

Życie jest jak gra w pokera

Los codziennie gra ze mną w pokera
pewnie ma niejedną znaczoną kartę
z przeszłości dni na pył dawno starte
jest nadzieja co ostatnia zawsze umiera


Wiara bramy do innego świata otwiera
choć tak naprawdę zawsze są otwarte
a radosne anioły pełnią wieczną wartę
tak samo jak kiedyś i na zawsze i teraz


A ja cierpliwie gram z losem od nowa
może w końcu i ja wygram któż to wie
nie zamieniwszy ze sobą choćby słowa


Nas dwóch i talie starych kart też dwie
w oznaczony czas odbędzie się rozmowa
jeszcze ta gra nieskończona jeszcze nie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1