Poetry

Misiek


older other poems newer

26 february 2025

REANIMACJA

Bezsilny niczym puch
szukał promieni
słońca światła po tamtej stronie
bez nadziei
że jeszcze coś się zmieni

zmęczona głowa życiem
szukała wytchnienia
ciało uwięzione z chorym sercem

czy to czas zmartwychwstania
kto teraz zrobi jeszcze jeden ruch

spadał w otchłań piekła
na samo dno

bezlitosny czas
mózg wciąż poganiał
Chronos
bierze wszystko
ale nic w zamian nie daje

czy nadejdzie nowy dzień
za zamkniętymi oczami mrok
silne światło razi
niewidzący wzrok
wracały dawne obrazy

wszystko powracało
nadzieja do wiary
i obie ku miłości

ktoś coś odliczał
ciśnienie sto

jeszcze silniejsze światło
ale już z tego świata

powracał
prysnęły jak bańka koszmary
już dobrze

mamy go…






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1