Poetry

Misiek


Misiek

Misiek, 3 may 2020

Chirurgia II

wkłuwają się igłą niepamięci
prosto do nabrzmiałej żyły
pojedyncze dawki gazu
drążą nieśmiertelną duszę

świat z tomografu się zakręcił
rezonans zagrał scherza
pomocy wołam w myślach
kiedy skończą się te katusze

na chirurgicznej serwecie
krzepnie krew
której popłynęło znów tyle
czysty fartuch
już nie jest zielony i niewinny

suchymi ustami chwytam tlen
za chwilę w nicości
zapadnę w głęboki sen

leżę nagi i bezbronny
jak dziecię
patrzą na moje wnętrzności

kiedy się trzecie oko obudzi
uśmiechnę się do świata
podniosę spokojnie brew
powrócę do ludzi
jutro rano

także do tych
którzy będą mieli za sobą
jeszcze jedną
długą noc i nieprzespaną


number of comments: 1 | rating: 0 | detail

Misiek

Misiek, 29 april 2020

Siła argumentacji

Jak tak słucham  różnych polityków


wszelakiej maści fanów krytyków
miłośników plotek i pogłosek
taki nasuwa mi się wnet wniosek 
iż w dyskusjach rządzi jeden schemat :


ten co w czambuł potępia decyzje
wyraża głównie swą hipokryzję
własnych propozycji bowiem nie ma


A jak już ma i się nawet przy nich uprze
to bywają one często jeszcze głupsze
 


number of comments: 3 | rating: 0 | detail

Misiek

Misiek, 26 april 2020

Westchnienie IV - versus 3

 
Ileż to już razy pisałem do szuflady
nie policzę bo i rymów są tysiące
ileż razy serce milczało cierpiące
liczyć też nie będę ale posłucham rady

że zawsze bardziej bolą rany rozdrapane
niż takie które latami się goją
kiedy dobre sny będą dla mnie zbroją
ja z wybranym do końca pewny pozostanę

nie poczuję już więcej smaku samotności
ani ukłucia serca z cierpienia
w świętym blasku nie ma przecież cienia
wśród złotych promieni zanurzonych w czułości

góra ze spełnionych marzeń nadal się piętrzy
do nieba chce wyżej niż obłoki
co dzień postawię odważniej kroki
po długim moście utkanym z nadziei tęczy


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Misiek

Misiek, 24 april 2020

O maseczkach bez maski

Otóż najpierw był wielki problem z kibolami
bo przed każdym meczem zawsze się maskowali
gdy przyszedł zakaz masek oraz kominiarek
na ulicach nosili głosząc kocią wiarę

Chodzili po stolicy machając maskami
nabuntowani nasi młodzi i wspaniali
a teraz wrócił temat maseczki ponownie
choć do niedawna nawet WHO twierdziła
że maski to personel medyczny i chorzy

Teraz ją nosi też moja teściowa miła
zamknęła twarz to może mi serce otworzy
bo wszyscy się dziś maskują i to dosłownie
lecz kiedyś skończą się te czasy tak niezdrowe

pójdziemy pewnie jeszcze razem na wielki bal
przebierańców bo minie smutek i wszelki żal
chociaż maseczki znów

będą…obowiązkowe


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

Misiek

Misiek, 11 april 2020

Wielkanocne rozważanie

 


Trzeciego dnia po ukrzyżowaniu
to się wówczas stało
co nie miało wcześniej miejsca
odwalony kamień w kształcie koła


jeszcze ktoś ujrzał ogrodnika anioła
a potem drugiego
tylko
kto naszego Jezusa wykradł ciało


nie wiedzieli że w tym jednym pytaniu
zawarty jest sens zmartwychwstania
z którym człowiek się dotąd nie zmierzył


kiedy Go zobaczyli
i ku niebu podnieśli wzrok
On im pokazał przebite dłonie i bok
i pozdrowił znanym im gestem


,,Nie lękajcie się …ja jestem,,


Błogosławiony kto nie widział
a uwierzył




Zdrowych i Spokojnych Świąt Wielkanocnych oraz pełnych Łaski Bożej życzę Wam Wszystkim Kochani


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Misiek

Misiek, 4 april 2020

Niedziela Palmowa 2020

jeden jest prawdziwy król 
tak jak jeden jest wysoko raj 
odrzuć choroby cierpienie i ból 
siebie Jemu dzisiaj z wiarą  daj 
 
na znak zwycięstwa palmy 
uniesione w górę aż do nieba 
dla pełni zbawienia
 
w zaciszu domu z rodziną
pomódl się o  zdrowie
dotkniętych w czasie zarazy
 
a za Jego przyczyną
ocalonych ludzi będzie mrowie
a ciała ich zostaną bez skazy

co złe na zawsze oddalmy 
żeby już nie zabrakło chleba 
oczyśćmy własne sumienia
 
Mesjasza Jezusa chwalmy 
On nam da czego potrzeba 
otworzy bramy więzienia 
 
uwolnij serce wraz z duszą 
i wyrzuć z niego stare żale 
największy kamień skruszą 
słowa Boga w Jeruzalem 
 


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Misiek

Misiek, 23 march 2020

Impresja II

W wiosenny wieczór 
krople deszczu serenady wygrywały
na blaszanym parapecie
niczym na magicznym  fortepianie
 
A samotny starszy pan
stał na balkonie i oglądał z wysoka świat
który znał tyle ładnych lat
a myśli wraz z nim śmiały się i płakały
 
Zapisywał  je wersecie
teraz marzyło mu się znów zakochanie
gdy ujrzał gwiazdy niezwykłe
były niebieskie i patrzyły jakby na niego
  
Gwiazdy świeciły coraz jaśniej
rozświetlając już prawie połowę nieba
starszy pan jeszcze nie zaśnie
wspominał niezapomniane błękitne
 
jej oczy


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

Misiek

Misiek, 21 march 2020

Serce

Kruche serce
 
jak wyrzeźbione z kryształu
pękło na miliony okruchów
z nich powstaną nowe serca
i jeden kamień zielony
z krainy wiecznych duchów
 
 
on z grzechów ludzkich ulepiony
 
nim rozsypie się znów pomału
a z tych drobin urosną
kamyki nowe póki jeden
w serce się nie przemieni
 
najtwardsza skała pęknąć może
 
słońce łapie w ramiona
kolejny kamień zielony
na brzeg losu wyrzuciły
przeznaczenia fale
 
tylko nadzieja została nieutracona
 
zachowaj ją teraz i zawsze
w barwie tej zieleni
ja serce między wiersze włożę
 
dziś rano
 odeszło jedno po zawale


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Misiek

Misiek, 18 march 2020

Rozmowa

Dla M...

Powiesz
dlaczego już nie kochasz
na drodze wybrukowanej cierpieniem
zostałem jedynie z moim cieniem
jak ostatni liść co jesienią się kołysze

uciekasz przede mną
choć nigdy nie byłaś płocha
w snach ciągle szepczesz
że wszystko się skończyło

powiesz
dlaczego kart kalendarza nie przekładasz
ani razu z powrotem
do dni pocałunków i delikatnych dotyków

powiem
ciebie tak naprawdę nie było
zbyt trudna to dla mnie szarada

powiesz coś jeszcze
kolejny list teraz w myślach piszę
nikt nie wie co będzie potem

za chwilę
odlecę do krainy nieskończoności
gdzie czas się nigdy nie kończy

co ty mówisz
przecież byłam
wróciłam w wierszu
o pięknej miłości
piękniejszej od wszystkich liryków


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

Misiek

Misiek, 8 march 2020

Jesteś...

Jesteś jak wierszem nieskończonym
krzew który rośnie wiecznie zielony
podlewam teraz wciąż szczęścia łzami
patrzę na kalendarz z dobrymi dniami

jesteś niczym najciekawszą metaforą
spacją od smutku ale już nie chorą
cudowną strofą co dnia kolejną nową
sztambuchem gdzie wpisuję to słowo

jesteś rymem najrzadszym i bogatym
niech kwitną teraz niezwykłe kwiaty
w ogrodzie miłości nadziei i wiary
tam ptaki śpiewają sercom fanfary

jesteś na jawie spełnionym snem
o nic nie pytam już wszystko wiem
odnalazłem Ciebie w jedynej chwili

jesteś największą orkiestrą i chórem
dlatego piszę dziś szczęśliwym piórem
by zakochani jak my na zawsze tacy byli

jesteś moim początkiem a nie końcem
piękna księżniczko królowo królewną
ocieram ukradkiem ze wzruszenia łzy

dzisiaj wiem to jedno że tylko ty
kochasz mnie tak bardzo na pewno
przytulam do siebie twe serce gorące


number of comments: 0 | rating: 1 | detail


  10 - 30 - 100  






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1