Poetry

Gramofon


older other poems newer

28 december 2016

ocalałem przez 18 lat

(Tadeuszowi Różewiczowi i Marcinowi Baranowi)


mam 18 lat
żyję
powoli zbliżam się do śmierci

żyję od wschodu do zachodu
czasem przy świetle księżyca

puste wartości pięknie ubrane
wegetacja w życie
seks w miłość
obłuda w przyjaźń

spać nie mogę Panie Józefie
ludzie za głośno krzyczą
o tej swojej wyrachowanej cnocie

autobusy porąbanych umysłów
nie zostaną oświecone
czasem uda mi się przysnąć
w tej próźni
szybko jednak wpadam
pod koła
na mleko, na dziecko

 
mam 18 lat
umieram żyjąc






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1