Poetry

Robert Hiena


older other poems newer

3 january 2013

Izolatka siedemset trzy/Dla R.

Jeszcze jedna, może dwie
Czerwona, zielona.. Nie.
Zielony to on miał kolor.

Strasznie irytujący gość,
szeleścił płaszczem wciąż
starając się upomnieć,

Że jednak istnieje.

A gdyby tak go pożreć.
Miałbym względny spokój
bez tego gadatliwego warzywa.

Szkoda że pasy są zbyt mocne.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1