9 may 2011
Jesień/Las
Zadeptane ścieżki, bosymi stopami
spoglądają w mech martwy
nieprzywykły pośpiechu.
Słońce stłumione mięsistą zielenią
kwitnącą symbolem życia i śmierci
A my pośrodku polany złączeni-spętani
umysłem i ciałem lecz dusze odległe
Ku niebu wznoszone, szkarłatem utkane
posłane z rozkazu dusz trzecich.
Wygnane.