Poetry

Robert Hiena


older other poems newer

12 october 2011

Słowo ciszy

Spoglądali mi w oczy błagając o audiencję

BOGOWIE!

A żaden nie miał programu, ambicji, planów
Jak poskładać mój organizm w jedno spójne
kosmiczno - cielesny ustrój.

Od Egiptu, poprzez Celtów, na Chrystusie kończąc.

Jakoś brak nowości u wszystkich Bogów.
Za dużo wymagają.

A za mało dają.

A błogosławieni, co nie uwierzyli i żyli długo..

...

ale?..






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1