Poetry

ks_hp


older other poems newer

27 december 2012

próba podjęcia

Nina dębieje, chyli korony do gniazd; pnie
się, nie sięga. Gdyby wrosła w zbocze, miałaby widok -

wydmy, wydmy, wiatr wzburza je na końcach

- szorstki język bryzy. Nina zmienia skórę w drewno,
korzy się. Wytrzewione morze pluje teraz ślizgocią,
skrętami z wodorostów. Spróchniałe statki ukołysane
w biodrach, stare szanty i deski - kiedy przykłada,
skrzypią przy skroni.

Otwiera się. Co z tego - ma maszty nie do wejścia, przeżarty
pokład. Klingi ostrych jak miecze słów.



____________________
cykl: syberiada






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1