Poetry

Czarek Stawecki


older other poems newer

13 october 2011

Sonet

W swetrze gwieździstym
Wieczór przychodzi do mojej sypialni,
Księżyc zapala światełkiem mglistym,
Ucisza głosy z bawialni.
 
Okiennice cicho zamyka
Czerwone jak płatki róży,
W kominku ogień rozpala w płomykach
Przyprowadza pod drzwi Aniołów Stróży.
 
Aromat cytrusów w powietrzu rozpyla
Zawiesza uczucia na sennych motylach
Minuty przekształca w błogie czekanie.
 
Układa na łóżku puchowe posłanie.
Ja już tam jestem i jest mi jak w niebie,
Brakuje mi tu tylko Ciebie...






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1