Poetry

Arsis


older other poems newer

27 february 2022

Oceanic waves

Odbita w lustrze czyjaś twarz, czyja?

Powiedz
mi…

… milczysz…

Przenoszę się w bezświat
zasnuty mgielną
powłoką horyzontu…

… za oknem zaśpiewał ptak… odleciał, zostawiając po sobie rozkołysaną gałązkę kasztanu…

Do kogo
tak
szepczę?

… do nikogo…

Milcząca samotności mroku,
nie musisz
nic mówić…
… nie mów nic…

Szarość dnia nasyca sobą
zakurzone
przedmioty…

Wszędzie wokół
jakieś popiersia,
porzucone dłuta…

… opuszczone w nieładzie pracownie…

Przerwany
znienacka
rozgwar pracy…

Pajęczyny…

Ktoś,
coś
zaczął,

… nie skończył…

Jestem tutaj, gdzie i ty byłaś, albo może to nie byłaś ty, tylko rzucony na ścianę cień?

W otwartym
oknie
falują firanki…

… oceaniczne fale…

Fale…
… fale…

(Włodzimierz Zastawniak, 2022-02-27)

***

https://www.youtube.com/watch?v=_Jb8AYfEPow






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1