10 may 2010
maj.tanie
chowam za pazuchą pogodę ducha
nie gaście - niech na zimne chucha czasem,
nie ma go pod dostatkiem, a kiedy był
za ancien regime`u - przydział na kartki.
rwałem z kalendarza garściami wszystkie
czerwone, zostały czarne, po myśli.
w sutych sutannach przewodził Jan Paweł
naród szedł za nim, „jeszcze nie zginęła”!
żylaki od bytu; jest kapitalizm.
nie doczekałem ziemi obiecanej,
po rządnie zagrabionej przez cwaniaków.
mam dreszcze, wiosna przywitała chłodem.
V.T.