Poetry

Petroniusz


older other poems newer

10 august 2010

Jutro

Nie pytaj mnie o jutro gdy słońce jeszcze na firmamencie

A nawet gdy zmierzch nastanie - nie pytaj mnie o jutro

Nie ma potrzeby byś dbał o mój bagaż kłopotów a nawet torebkę cukierków

Naprawdę nie chcę żebyś zdjął ze mnie ciężki papierek niepewności czy zieloną koszulę strachu

Jedynie ja - sam ze sobą mogę stanąć naprzeciwko szarej ściany przeciwności

I nawet twoje gorzkie łzy zawodu czy głęboki oddech oczekiwania nie zmienią mej decyzji

Dlatego nie pytaj mnie o jutro póki jeszcze ono nie nadeszło

Ale nawet najważniejsze jutro za dwa dni będzie tylko błahym wczoraj






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1