Poetry

Sztelak Marcin


older other poems newer

30 october 2019

Wskazy

 
Droga:
 
Wszystkie grzechy, które moje są
trzymam w albumie,
pośród nigdy nie zrobionych zdjęć
z naszego życia.
 
Dryfuję pośród snów, na szczęście
zaciskając dłonie w pięści.
Nocna modlitwa niedochodząca
do skutku.
 
Rozdroża:
 
Stojąc w połowie drogi
wciąż się uczę nie żałować,
dla niepoznaki bijąc w piersi.
 
Nieswoje, lecz szczerze, na ile
pozwala specyficzna konstrukcja
winny – winna.
 
Jednak dla ogółu myślących
na wprost: mea culpa, itd.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1