Poetry

Leszek


older other poems newer

5 july 2012

Góry moje ścieżki moje

pierwszy śnieg pobielił granie
nakrył kosodrzewinę białym kożuchem
pajęczyny ozdobił błyszczącymi perłami
ścieżki oblepił śliskim błotem

słońce na śniegu błyszczy iskrami
śnieg się topi jak zwykle - wodą
strumyki iskry zabierają ze sobą
nie ma pociechy z pierwszego śniegu

szlaki górskie czy mnie pamiętacie
kamienie które głaskały me stopy
jeziorka zimne błyszczące wśród grani
wichry śnieżyce  tez mi ukochane

marzy mi się znowu  tak jak kiedyś
wędrować samotnie szlakiem - szczytami
czuć całym ciałem zmęczenia piękno 
wdychać zapachy pełną piersią

świerki dorodne gdzieś pod reglami
 tylko tutaj cieszą dorodnością
zaszumcie za mną tęsknotę swymi gałęziami
 jak zapamiętałem jak bywało kiedyś
przypomnijcie mi proszę górskie opowieści

pamiętasz  mnie sroko bystrooka
 któraś  narobiłaś  rabanu na mój widok
mnie i mój plecak już wysłużony
i zazdrość moją ze ty tutaj zostajesz

skały jedyne poukładane przedziwnie
po których stąpać  mi było zaszczytem
czy mnie jeszcze pamiętacie gdy na szczycie
 piłem wodę ze strumyka o smaku niespotykanym

Leszek K.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1