Poetry

Yaro


older other poems newer

6 january 2016

jestem żebrakiem

żebrząc o miłość wyciągam dłoń
z nadzieją że ktoś rzuci grosz
błękitnych oczu 
byłem blisko o włos 
 
zranione serce
utonie we krwi
 
czekam wytrwale w upale
w futerale na gitarę
kilka monet
lecz nie ma tej 
o której śnię
 
uderzam w struny a wiatr niesie słowa
słodkie jak miód 
zamykam oczy
do ucha szepcze wiatr
zmoczone oczy   to nic nie znaczy
dla mnie dziś






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1