Poetry

Yaro


older other poems newer

25 april 2016

a kiedy się położę

rozbieram się z życia


na krawędzi krzesła krawat 
w objęciach Morfeusza 
dwie skarpetki


głusza po z mroku
w serduchu nadzieje na lepsze
gorzej być nie może


a kiedy się ułożę wygodnie


oderwany od spraw przyziemnych 
poczekam na świt
zapatrzony w oczy żony i dzieci 
tylko deszcz na sercu 
żal






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1