Poetry

Yaro


older other poems newer

5 june 2016

świecie szalony

gdzie jesteś świecie szalony
gdzie ja taki nie ogolony
idę przed siebie oblany potem
 
najtrudniejsze samotne wieczory
ciche ciemne noce
mówią wędrowcze
odpocznij czasem gdzieś pod lasem
świat nie zając nie ucieknie
napędzony przez myśli 
trochę zaniedbany miejscami goły
czeszę brodę piję ze źródeł wodę
 
jedzeniem są słowa z ust ludzi którzy kochają 
miłość wplata się w rzadkie włosy
posiwiałe z czasem zimą może latem
świat szalony ucieka
a ja jak ostatni kaleka 
krocze opisuję z lekka jak malarz artysta 
na płótnach szary materiał 
spróchniałe sztalugi
 
w ustach papieros i łzy
łzawe jak stawy
 
świat długi szeroki
a szaleni są ludzie niektórzy 
nudzą marudzą snuja teorie i ploty 
w tramwajach autobusach przy płotach






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1