Poetry

Yaro


older other poems newer

2 july 2017

ostatkiem sił

naciągam noc na nos jak koc 
latarnie oświetlają ciemne ulice 
gdzie króluje strach czai się zło 
 
nie mam siły by iść 
nie mogę oddychać 
płacę by żyć 
nie jestem wolny 
 
widzę z okna zmartwione twarze 
nie mam siły by żyć w kłamstwie 
zostawcie w spokoju moje oczy 
sny nie są jasne jak promienie 
 
nie mam siły by iść 
nie mogę oddychać 
płacę by żyć 
nie jestem wolny 
 
na niebie Bóg zagląda w duszę 
płyniemy zagubieni na bezkresach 
nabijam w butelkę słowa 
niech poniesie je fala 
 
nie mam siły by iść 
nie mogę oddychać 
płacę by żyć 
nie jestem wolny 
zasypiam z nadzieją
 
myślę o kawałku szczęścia 
naciągam noc na nos jak koc 
ciemne ulice w środku dnia 
brak miejsca na ty i ja
 
nie mam siły by iść 
nie mogę oddychać 
płacę by żyć 
nie jestem wolny






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1