Poetry

Yaro


older other poems newer

2 july 2017

mój Bóg


przez wiele dróg 
na rozstajach czeka mój Bóg
ma w dłoniach gromy 
idę nie bojąc się nocy


wrogu mój giń lub wyjedź
nie lubię zabijać 
lubię spokojnie zasypiać
obok nasze dzieci
nie chcę by się bały o życie


idę nie bojąc się nocy
świt wywraca oczy słońce na wschodzie 
nadchodzą skrycie wy ich nie widzicie 
niedźwiedzie na biegunach małych konikach 
odchodzę skrycie by zamknąć dom
Bóg ciska grom huk szum i cisza co trwa na wieki 
czasu brak nikt nie odlicza minut 


przez wiele dróg 
na rozstajach czeka mój Bóg
ma w dłoniach gromy 
idę nie bojąc się nocy






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1