Poetry

Yaro


older other poems newer

6 december 2017

urojenia

dłonie na zimnych kratach
widok na parapet dalej 
stare dęby czarny asfalt
strach wymalowany na twarzy na zmarszczkach
 
od dziś nie liczy się nic
od dziś nie liczy się z tobą nikt
od dziś nie liczą dni 
 
tabletki trzy jak porcji gram za gram lecz bez sałaty
pamiętasz bramy szarych kamieniczek
zaszczane ściany nie przeszkadzał zapach moczu i kału
gazety przeczytane jak grzyby papierzaki 
 
od dziś nie liczy się nic
od dziś nie liczy się z tobą nikt
od dziś nie liczą dni
 
najlepsze czasy
najlepsze wiersze napisane przez życie
w nie najlepsze czasy 
najlepsze wiersze mimo wszystko
piszą się 
na drzwiach w toalecie w 
na dziewiątce w psychiatryku






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1