Poetry

Yaro


older other poems newer

2 february 2018

na początku

na początku stał się koniec
na dnie strumienia piach i otoczaki
wschodzi słońce a ona zachodzi
czasem łzami czasem w ciążę
 
potrzebą człowieka się cieszyć 
czasem zgrzeszyć mieć depresję 
apteczkę leków i koniecznie psychotropy 
pij alkohol wódkę rzadziej browary 
 
idę do przodu jeden cel 
zbawienie mniej emocji
jeszcze chwila 
ujrzę anioła wcześniej debila
 
dojrzewam jak drzewo 
mam owocne papierosy 
masz jednego zapal kolego
tak jak pali elektorat


kocham Przemyśl 
choć tam nie bywam
może teraz 
 to nie ściema






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1