Poetry

Yaro


older other poems newer

15 october 2018

dźwigary

biegniemy w świat
bez zastanowienia 
upuszczamy rodziców 
miejsca święte 
 
budujemy 
swoje miejsce w świecie 
 
gubimy się 
tak po pierwszym roku
 
oszukani bez wypowiedzenia 
uwiązani kredytami umowami
 
z tą pętlą na szyi 
kulą u nogi 
ciągniemy wóz na nim 
bagaż błędów 
zapakowany szczelnie 
z napisem do śmierci ze szczęśliwym zakończeniem 
 
niewolnicy i cyganie są jak dwa odmienne stany






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1