Poetry

Yaro


older other poems newer

24 january 2019

młode wilki

ile potrzeba sił cierpliwości 
ile odłożyć w płucach sadzy 
po papierochach z węglony 
 
by dobrze się działo w domu w szkole
prostujemy drogę 
nie słuchają
odpowiedzią na odpowiedź
 
każdy głupi podąża za rozumem
ciągłe słowo zaraz potem
po co a nie może ktoś inny
 
jakbym głową walił o dziurawy betonowy strop
jak łokciem w szybę dużego fiata 
jak rozrusznik w bombowcu Łosia
 
brakiem sił napędzam wiarę 
pomogę wilczkom bez niczego w zamian 
wszystko mam
wszystko - szacunek






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1