Poetry

Yaro


older other poems newer

10 march 2019

włóczę się za tobą po papierze

zanurzam pióro
w ciemnym błękicie atramentu
gdy by mówić umiał  kałamarz 
 podpowiedziałby wiele o nas
 
 w głowie kilka rozważań
układam w zdania
na papierze szkicuję wiersz
 wyrazy płynące ze stukotem
z drżeniem rąk
z basem serc
 
 wszystko o czym śnię
ty wiesz  ja wiem
rozdzieleni jak przedarta
pocztówka znad Bałtyku  
 
 włóczęgą  po mieście
rozpoznaję siebie
zgubiłem klucz nie odlecę
zamknięte drzwi
spocznę na progu
upływa czas tak mi brak  
ostatni taniec ostatnia noc
wciągam nosem szloch
 
  w dłoniach z losem
schowam w kieszeni
zapach twych ust
smak spotkań sprzed lat
jesienny powiew
liści szum zamazany z czasem
 
 twoje włosy na tylnej kanapie
kilka listów spakowane w
żółte koperty






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1