Aleksandra RB, 24 may 2010
Ciemna, letnia noc. Ciszę rozrywały dziewczęce jęki. Standardowe, młodzieńcze imprezy, naszpikowane alkoholem, papierosami i szalonym seksem. Leżał w krzakach przysłuchując się orgii. Dwie opróżnione butelki wina a umysł nadal nie był napojony. Dławiący śmiech stał w gardle. – Naiwne. (... więcej)