Poetry

Tupack


older other poems newer

25 september 2010

Psia mać! - Natura przyjaźni.

Idąc ścieżkami
przez życie
wyznaczonymi
dotykasz kory drzew,
wąchasz kwiaty,
podziwiasz wysmukłe brzozy,
zarumienione jarzębiny,
dumne dęby,
piękne jaśminy.

W gąszczu
malutkich igieł,
idąc lasem,
czujesz świeżość,
życia moc.

W jednej chwili
w obraz Twój
wkrada się zła nuta.

Czujesz?
Tak trąci padlina,
słodko mdły zapach
wiatrem niesiony.

Zbliżasz się do pnia,
na nim sznur
przywiązany,
do sznura...
Cóż to jest?

Sierść wypada,
skóra gnije,
świat tego zwierzęcia
się rozpada
w tysiące małych
kłębków włosów,
kawałki skóry zepsutej,
kilka kości przetrąconych,
oraz woń przyjaźni
zmieszanej z niechęcią,
wstrętem.

Tak, to był Twój przyjaciel,
przybiegał kiedy chciałeś,
raz nie przybiegł - uwiązałeś,
zostawiłeś,
zabiłeś.

Kiedyś lizał
po twarzy Ciebie,
gryzł zaczepnie,
teraz gryzie glebę.

Wstajesz,
rozglądasz się,
odchodzisz dalej
podziwiać piękny świat.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1