29 kwietnia 2011
Cała pęczniejesz kwiatem
nieustanny poszept wiosny 
roztula rewiry dłoni 
topiąc zimną pułapkę serca 
w rozległą przystań
codziennych odbić - twych oczu
patrzących na mnie
wierzę
zazielenią się wkrótce
bezsłowia między nami
zapomnianą barwą przeźroczystości
gdy nie będę musiał już szeptać 
snów co się stają realnością.
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade