Jerzy Woliński, 19 maja 2013
pary często uważają
aby nie brać ślubu w maju
i szukają z "er" miesiąca
kiedy można się połączyć
maj jest czasem wielu zdarzeń
młodzież o maturze marzy
dzieci na biało ubrane
prezentami obsypane
ptaki wysiadują jaja
by rodzinnie żyć od maja
czas więc skończyć z przesądami
gdy rocznice wciąż przed nami
Jerzy Woliński, 13 maja 2013
kiedy pachną bzy kasztany
na maturach pot się leje
chodzę bardziej niewyspany
ciągle nowe coś się dzieje
Jerzy Woliński, 3 maja 2013
rzecz to prawie niepojęta
co dzień mamy jakieś święta
jak ma uczcić godnie człowiek
kto to wie niech mi podpowie
Jerzy Woliński, 1 maja 2013
pamiętam maje pierwszomajowe
zbiórka w szkole lista obecności
nasza pani flagi rozdaje
ta jest za ciężka jej nie uniosę
tylko czerwone same zostały
nikt się nie kwapi by nieść ją dalej
przedszkola szkoły zakłady pracy
później sportowcy w końcu rolnicy
czy każdy musi iść w tej paradzie
skąd tyle gapiów na tym chodniku
a przed trybuną pierś wyprężona
machamy ręką chorągiewkami
i tylko jeszcze sprzęty oddamy
by móc się cieszyć już innym majem
Jerzy Woliński, 27 kwietnia 2013
gdy temida jak oliwa
będzie wreszcie sprawiedliwa
dla tych złych jak i grzecznych
został jeszcze ostateczny
Jerzy Woliński, 22 kwietnia 2013
mam mały skrawek
zamknięty w ogrodzie
kto ziemi nie ceni
nie jest jej godzien
Jerzy Woliński, 19 kwietnia 2013
stanęli do walki
po słonecznej stronie
symbolem żonkil
niech snop światła płonie
Jerzy Woliński, 18 kwietnia 2013
cóż nam więcej dziś potrzeba
kiedy żarem leje z nieba
już w sandałkach czasem mini
każda z kobiet jak bogini
Jerzy Woliński, 11 kwietnia 2013
gdy rankiem budzi mgła
to w sercu czuję żal
bo w oku to nie ty
lecz wciąż ta sina dal
Jerzy Woliński, 10 kwietnia 2013
sinusoidę uczuć
wiosną można wyczuć
lepsza parabola wzrostu
gdy się da po prostu
Jerzy Woliński, 10 kwietnia 2013
spoglądam trzy lata do tyłu
widzę jak wiele się zmieniło
tylko z krzyżami brzoza biała
jakby bardziej posiwiała
Jerzy Woliński, 3 kwietnia 2013
nadeszła wiosna kiczki czas nastaje
drewienko małe w szpice zaostrzone
wciąż podbijane liczone zostaje
kto miał najwięcej ten był zwyciężony
nazajutrz znowu lekcje odrobione
trza nową strugać taką jak z betonu
cegły piwnicy też polem zabawy
trefne fenigi rzucane o ścianę
gdy moja jego zaledwie przykryje
wszystkie są moje takie to zasady
lecz kiedy przegram dwie kiczki daję
tato stolarzem więc mogę grać dalej
na grę w palanta nad Wartę chodzimy
raz szyba zbita ta w babci oknie
a tam za rzeką nawet zafajczymy
można też zaklnąć nie mówię co potem
czasem piłeczka zbyt krzywo wybita
wpadnie do wody co dalej nie pytam
Jerzy Woliński, 25 marca 2013
Lepiej gola z San Marino
niźli sączyć kiepskie wino
lepiej nie dołować fanów
grając jak stado baranów
lepiej patrzeć w Trumla ekran
niż przez chłopców jak do piekła
Jerzy Woliński, 22 marca 2013
Narodowy znów nas woła
przy zamkniętym dachu
pokonamy tych zza Buga
jak nie będzie strachu
przed ekranem trzymam kciuki
nawet za Lewego
kiedy w końcu się przełamie
to strzeli karnego
Jerzy Woliński, 17 marca 2013
nadeszła niespodzianie
pełna nieśmiałości
patrzyła w dzban kawy
jak oczarowana
czytała moje
czuwanie
jakby rozluźniona
stała się właśnie taką
jaką będzie
jutro
w pojutrze
w niedzielę
Jerzy Woliński, 13 marca 2013
gdy idzie wiosna burzą się hormony
na resztkach śniegu budzi się nowe
człek ptak roślina każde odrodzone
oj żeby cieplej zmarźluch dziś powie
mewy latają w samym środku miasta
walcząc o pokarm łapią go w locie
czarne gawrony kraczą nam do diaska
ziarnko do ziarnka tylko im w głowie
słodkie wróbelki ćwierkają wciąż wdzięcznie
gdy karmnik pełny świeżym przysmakiem
bo koty znowu wyczuwają miętę
jakie miłe te kocie zaloty
kwitną już pierwsze zwiastuny wiosny
biały ciemiernik śnieżny pierwiosnek
kto kochał zimę niech będzie zazdrosny
co lubi lato troszkę się zdziwi
Jerzy Woliński, 12 marca 2013
dziś w ciemny wieczór czarno dymiło
za dnia na biało - byłoby miło
Jerzy Woliński, 28 lutego 2013
w końcu dwa skoki Kamila udane
więc nie było niespodzianek
i oby nartki dostały kopa
wtedy udana będzie sobota
Jerzy Woliński, 28 lutego 2013
rezygnacja abdykacja
kto następny się odważy
w naszych czasach to jest rzadkość
zrzec się z władzy apanaży
Jerzy Woliński, 23 lutego 2013
kto nie wierzył, że to Pałka
w końcu medal nam wystrzela,
do kościoła tam na Skałce,
chodzić musi co niedziela
kto powiedział, że Justysia
z kijkiem sobie nie poradzi,
niech obgryza palec dzisiaj
pod tą farą tam w Czeladzi
a kto powie, iż Skoczkowie
mogą dobrze skakać z wiatrem,
dwa pacierze niech dziś powie
w kolegiacie przed teatrem
Jerzy Woliński, 21 lutego 2013
dziś języka dzień,
pisać muszę bezbłędnie -
cóż, że byłem leń.
Jerzy Woliński, 17 lutego 2013
dziwny dziś ten świat
zamiast zabawy z wnuczkiem
z kotem za pan brat
Jerzy Woliński, 13 lutego 2013
czasem całkiem niespodzianie
gdy wspominam o karnawale
w oczach staje pierwszy taniec
z tą blond włosą w niebieskim szale
to wspaniałe wtedy granie
wciąż brzmi w uszach lecz jakby dalej
co zostało z dawnych czasów
ten błysk w oku taki dziecięcy
tamten spacer w obrzeżach lasu
no i całus potem nic więcej
kwaśne usta od grymasu
ciągle w myślach szkolnych miesięcy
dzisiaj tańce w domu raczej
przy muzyce wreszcie poważnej
częściej słucham w ekran patrzę
nogi nie są takie odważne
zamiast śpiewać nieraz płaczę
życie bardziej bywa rozważne
Jerzy Woliński, 9 lutego 2013
dorodna pszczółka Maja
na prącie się nastraja
nie szuka Gucia
co od niej uciekł
jest kwiatów cała zgraja
Jerzy Woliński, 7 lutego 2013
Lepiej cały dzień dziś gruchać,
niż faworki kłaść do brzucha.
Lepiej kochać się w Barbarze,
niźli pączków zjeść w nadmiarze.
Jerzy Woliński, 3 lutego 2013
Kto nie wierzy, że Justysia,
Nie zdobędzie dużej kuli;
Niech nie marzy nawet dzisiaj,
Iż zakonnik go przytuli.
Jerzy Woliński, 3 lutego 2013
Kto mi powie, że ta Anna,
Nie ma awansować w Sejmie ;
Temu gacie jedna panna
W kolegiacie w Sejnach zdejmie.
Jerzy Woliński, 3 lutego 2013
Kto powiedział, że Peele
To faceci z krwi bez kości,
Szablą temu przez łeb zdzielę,
By spowiednik wył z radości.
Lepiej moskaliki tworzyć,
Niż wczorajszą rybę spożyć.
Jerzy Woliński, 3 lutego 2013
Lepiej w Trumlu strofy mościć,
Niż od środy zacząć pościć.
Kto powiedział, że Trumlaki
Ciągle piszą do szuflady,
Tego wnet zaciągnę w krzaki
Przy kościele, dla parady.
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.