Poetry

warkoczbereniki


older other poems newer

9 december 2010

wole książki od narkotyków

z autopsji wiem tylko tyle
że wszystko było konfabulacją
- myślę
siedząc na śniegu
i przyglądając się
zorzy polarnej

i wtedy mówię do ciebie:
hej! może zaśpiewamy Hey
Pixies bo to byłoby jak niezła narracja.

zgoda.
możliwe że przynajmniej ktoś weźmie kamerę
i to nagra.
będziemy wiedzieli że rzeczywiście nasz romans
roztopił te wszystkie cholerne lodowce.
tylko szybko
coraz więcej olifantów
się tu pałęta
bez sensu.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1