Poetry

ADAMS86MCE


older other poems newer

19 december 2010

MOTORY

WŁAŚNIE TYM SIĘ KIEDYŚ ZARAZIŁEM 
CZAS UPŁYWAŁ, JA MARZYŁEM
BY MARZENIA WKOŃCU SPEŁNIĆ
BY MÓC BYĆ WOLNYM I JEŹDZIĆ
CZUĆ TĄ WOLNOŚĆ I WIATR NA CIELE
TEMU ODDAŁEM MŁODOŚĆ I ODDAM WIELE
TO WE KRWI MAM I BĘDĘ MIEĆ
I NAWET GDY MNIE SPOTKA ŚMIERĆ
TO W PRZEKONANIU ZGINĘ
ŻE TO CO KOCHAŁEM ROBIŁEM!!!






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1