Poetry

paweł malcik


older other poems newer

9 february 2011

Ulica

tu schodzą się wszystkie ślady i blizny
z rozbitych kolan. dzieci i psy.

z dworca biegiem przez tory,
przez dzikie przejścia.

do podziemia prowadzą nieruchome schody,
ruchomy korytarz. na ścianach
spisano całkiem nowy testament,


historię o lęku i pułapkach na myszy.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1