Poetry

Johny Gmatrix


older other poems newer

16 september 2014

uliczny krawężnik

może to nie wiersz ale jednak coś w tym jest
 
takie dziwne myśli mój umysł wymyślił
 
czy wiecie ilu ludzi wśród tłumu... krzyczy ?
nikt nie rozumie i nikt nie słyszy wśród 
wielkomiejskiego gwaru ulicy
i zadziwieni na rogu przystają i jak to gapie 
gapią się rozmyślają
nie nad tym co i dlaczego sie stało
lecz że zbyt mało krwi wyleciało
rządni sęsacji ciasno wokoło
i już brak miejsca na chodniku
tyle jest tłumu wśród zgiełku krzyku
wołającego o pomoc
 
i nikt nie słyszy
 
/gdzieś na chodniku13:50 16.09.2014. Johny Gmatrix/
 






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1