Poetry

Florian Konrad


older other poems newer

20 september 2016

Mruk i Haudyń

,,Grudka koloru opada z oka – na szafot na szafot."
Barbara Klicka ,,Podręczna"
 
 
wydrapcie z ziemi lufę, tulipana po lemoniadzie
niech któryś z was znajdzie zwielokrotniony 
kwiat. bukiet z jednej
przystrojonej lusterkami łodygi
 
zdradźcie gdzie zakopano pocisk
a skłamię: mruczenie, wierność, zaufanie
 
będę mówić jak do krnąbrnych dzieci. ostro i dosadnie
-w końcu obaj pochodzicie ze mnie
powietrze z kości, pyski miłe, jakby z papieru 
 
trzeba być szczerym wobec zwierząt
kolegów zza szafy. psa i kotka rasy paździerz
 
 zabawek miałem wręcz w nadmiarze
 stworzyliście się w zasadzie od niechcenia
 
 wasz sens jest ukryty w futrach z niewidzialnych piór
 w powidokach pomiędzy tęczówkami 
a tworzącym je światłem
 
więcej nie zmyślę postaci. nawet gdyby miała
to być dziewczyna. albo wyjątkowo towarzyski kościotrup
 
następuje powolne wygaszanie ekranu
przemiana pokoleń: co drugie bezpłodne






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1