Poetry

JaGa


older other poems newer

13 december 2011

Persyflaż losu

Obudziła mnie grubiańska rzeczywistość,
   kiedy sen otulał rajem łagodności,
   cichą przystań upiększała perspektywa,
   słodko śniło się wyłącznie o miłości.

   Huk błyskawic zapowiedział cierpkie zmiany,
   przerywając senny zew romantyczności,
   wdarł się falą zakłamanej nikczemności,
   nienawistnych spojrzeń, nienazwanych złości.

   Żar dogasa, gdzie przed chwilą się złociło,
   znów tęsknota łbem o klify pragnień tłucze,
   kiedy przystań wciąż objawia się złudzeniem,
   na ocean samotności ruszyć muszę.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1