Poetry

Naamah


older other poems newer

25 march 2011

Śmietnik


Pogryziona , przeżuta
jak najgorszy odpad
na śmietnik rzucona.

Cholernie cuchnę
zapachem przeszłości
i niewylizanych ran.

Panowie i Panie !
to moje ręce i moje oczy
tak zapadłe .

Która to juz stróżka krwi ?
Nie wiem ,
nie policzyłam .

Za dużo razy
juz przygryzałam
słowa bólu.
 
19.IV.2009
 






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1