Poetry

Wieśniak M


older other poems newer

31 december 2013

zżyczam to z siebie:)

napiszę ten wierszyk z palca
pod piwko i ciasto- zakalca
co miało rosnąć jak stopa
a wyszło jak zwykle- dooopa
ale wracając do wiersza
kamajce - bo była pierwsza
życzę zastępstwa na jutro
norkom i jenotom by zachowały futro
pogodzie by się nie załamywała
planom terrorystów życzę- wała
politykom jeszcze pożyczę
jak się z nimi policzę
envy- życzę kolorów
wszystkim poczucia humoru
humorom lodów w pucharku
ruskim po jednym zegarku
niedzwiedziom miodu dwie beczki
rodakom chłodnej wódeczki
baranom łbów wytrzymałych
pralniom by dalej prały 
jabłkom zębów parysa
hodowcom drobiu brak lisa
lisom pełnych kurników
a sobie? hmmm co by tu
nie wiem ale się dowiem
życzliwym tegoż w połowie
a miastu i światu na koniec
poranka wciąż jeszcze w pionie


ps a jeszcze dla Marcela
tyle uśmiechów co teraz:)))))






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1