Poetry

Istar


older other poems newer

14 june 2014

za serce i wrażliwość

owija je wokół palca i ma
ten swój środek gniazda,
w którym kwili. wiedzie
pobożne życie wszelkiego dobra
wokół siebie. nie potrzebuje cudu.

zmięty w jesienny liść, z dala
od domu, drzew, matki której
nie ma. 

a ona teraz - na miły Bóg -
bez ojców plewi, przesiewa.
dźwiga śruby i lewituje.
sen odbiera jej mowę,
miejsce przy stole
i głód.

miłość robi swoje,
a szykuje się jak na odpust.
im bardziej, tym trudniej
będzie uwierzyć, że do niej.

niech więc będzie czułością,
której nie widać






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1