Poetry

Istar


older other poems newer

25 august 2014

...

nie jesteśmy nawet podobne.
ale ona, teraz, odbija się w moim lustrze.
i pali papierosa.
otworzyła wódkę
to takie łatwe
być tobą
mówi to kiedy nie mogę wstać z łóżka.
kiedyś tak się stanie - słyszę jak szykuje 
garść pigułek. popijam je wodą. macha ręką
i polewa do pełna. kładę się obok. nie wracaj.






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1